Nie wyszło, tak jak chciała. I co zrywa wszystko, znów myśli..... i od nowa robi jeszcze raz, to samo ale trochę inaczej.... by ładniej jak jej się wydaje, że będzie.... (na tzw. oko) może i będzie.... O to efekt całej pracy nad jedną tacą i sześcioma podkładkami pod kubeczki....
Mam nadzieję, że nowej właścicielce przypadnie do gustu i będzie często korzystać z tacy jak i podkładek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz