Po cichutku, pomalutku, na paluszkach z aparatem w dłoniach weszłam do pokoju w którym mama ma odłożone rzeczy do lakierowania....
A tam moim oczom ukazała się cała tzw. kupka rzeczy.... tac, kafelków, podkładek, pudełek i innych rzeczy...
Ta kupka zamiast maleć ciągle rośnie to dla mnie lepiej i bo mam co wam pokazać, lecz nie polakierowane te wszystkie rzeczy są smutne i bez życia nawet na słońcu zdjęcia brzydko wychodzą, więc trzeba poczekać na lakierowanie by dodać im blasku i życia...
Mama obiecała, że jak wróci z pracy to weźmie się za lakierowanie...:) c.d.n....
Witam, Chcę się pochwalić twórczością mojej mamy ,która po godzinach spędzonych w normalnej pracy przychodząc do domu zasiada przy stole i tworzy różne rzeczy z niczego:) Będę publikować zdjęcia rzeczy na sprzedaż , które wyszły spod dłoni mojej zdolnej mamy:) Będą to głownie rzeczy z drewna ozdobione techniką decoupage. Pojawią się również inne rzeczy wykonywane różnymi innymi technikami tj. szycie, wydmuszki z gęsich jajek ażurowe, biżuteria i wiele innych.
piątek, 16 września 2016
Lakierowanie.....c.d.n......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz